Wybierz jedną częstotliwość subskrypcji dla wszystkich produktów w koszyku lub złóż oddzielne zamówienia dla różnych okresów odnowienia.
Ustaw jedną częstotliwość dostaw dla wszystkich produktów subskrypcyjnych z twojego koszyka co:
Produkty subskrypcyjne w twoim koszyku
W twoim koszyku znajdują się produkty z różnym okresem odnowienia zamówienia subskrypcyjnego. Jeśli chcesz zamówić produkty z różnym okresem subskrypcji złóż oddzielne zamówienie.
Kupiłam ten produkt po zachwytach w internecie , widziałam go również na policzkach swojej znajomej, byłam pod ogromnym wrażeniem bo wyglądał fantastycznie więc postanowiłam go kupić.
Na pewno rozumiem osoby którym ten rozświetlacz nie przypadnie do gustu- to nie jest blask którego widać z KM , on nie ma bazy kolorystycznej, on ma wyglądać jak naturalna tafla...i faktycznie tak jest .
Przy pierwszym zastosowaniu, zauważyłam że on na samym początku wygląda zupełnie inaczej niż po kilku godzinach noszenia, to jest pomieszanie pudrowego rozświetlacza z płynnym, dlatego najlepiej nakładać go albo na nieprzypudrowaną skórę, albo na mokre produkty .
Chociaż to też nie jest zasada, bo bardzo często produkt wygląda dobrze tak czy siak ale wszystko zależy z czym go łączycie.
Na policzkach wygląda przepięknie, na dekolcie wygląda jeszcze lepiej... Ogólnie produkt ma za zadanie wyglądać jak naturalna tafla, no i właśnie to robi. Jeżeli spodziewacie się ogromnych drobinek rozświetlacza to tutaj go nie znajdziecie, on ma mimikować naturalny glow - moim zdaniem spełnia swoją rolę, używałam go również na mojej mamie która ma skórę dojrzałą, no i u niej to już wygląda obłędnie!!! Wygląda mega zdrowo ,pięknie , jakby dopiero co nałożyła bardzo bogatą pielęgnację.
Niektórzy piszą tutaj że rozświetlacz jest bardzo podobny do wazeliny,ale nie mam pojęcia jak miałabym to skonfrontować ponieważ mój rozświetlacz ma konsystencję pudrowo płynną na policzku przez to po prostu wygląda naturalniej , na pewno nie powiedziałabym że konsystencja jest wazelinowa, raczej jest to konsystencja bardzo mięciutka, przyjemna pod palcem ( nakładany gąbeczką albo palcem daje jeszcze lepszy efekt )
Rozumiem zachwyty nad tym produktem, ale nie będzie to produkt dla każdego bo praca z nim wymaga trochę wprawy.
Jeżeli już sprawdzicie się w użytkowaniu tego rozświetlacza, to będziecie zachwycone ! Oczywiście jeżeli szukacie naturalnego blasku a nie tafli z drobinkami...
Kupiłam ten rozświetlacz licząc, że będzie to produkt, który da efekt mokrej tafli. Niestety, jest to wazelinka z drobinkami. Z dobrych informacji, nałożony na przypudrowaną twarz, nie rozpuszcza produktów pod spodem.
Cudowny!!
Polecam sciagnac palcem pierwza warstwe, po niej pojawiaja sie miliony drobinek , uzywam produktu rowniez na dekolt… jak to sie mieni w sloncu!!!
Jest to produkt dość dziwny, ale ma swoje zastosowanie. Zdecydowanie daje mokre wykończenie, to trochę wazelina ze znikomą, naprawdę znikomą ilością drobin. No i ok, wszystko spoko, wszak producent obiecuje własnie taki efekt, a gusta są różne. Byłam co prawda lekko zdziwiona, jak go dostałam, ale uznałam że jestem w stanie się do niego przekonać bo ma swój urok.
Tyle, że o ile samego podkładu nie rozpuszcza, co jest zdecydowanie plusem, to już pudrowy bronzer jak najbardziej. Ponieważ jestem świadoma, że tego typu konsystencja nie polubi się z resztą makijażu, nakładam go wyłącznie na nieprzypudrowane obszary, jednakże bardzo nieestetycznie rozpuszcza mi granice bronzera właśnie. Dodatkowo w żaden sposób się nie utrwala, co też jest jednak minusem.
Potencjał zdecydowanie jest, ale tak jak w przypadku cieni/eyelinerów w kremie jednak popracowałabym nad tą formułą w warstwie szczegółów, bo sam efekt chociaż dla mnie nieco dziwny na pierwszy rzut oka, okazał się całkiem ciekawy.
Mrozu pisząc MILIONY MONET pisał o tym rozświetlaczu... O!bogowie to jest cudo,wart każdej złotówki, tylko trzeba go opatentować. Nie rozpuszcza suchych produktów pod spodem. Pierwszą warstwę trochę zetrzeć i w tedy znika ta tłusta warstwa,a pojawiają się piękne drobiny mieniące się,jak miliony monet. Raj dla każdej sroczki
Myślę, że jest to produkt który albo się pokocha albo wręcz przeciwnie. Miałam co do niego trochę większe oczekiwania jeśli chodzi o konsystencję i trwałość, bo Glamshop umie w takie rzeczy. U Hani na nagraniach wyglądał pięknie i dlatego zdecydowałam się na zakup. W odczuciu jest to „wazelina” ze sporą ilością drobinek (dają ładny efekt). Jeśli ktoś chciałby nałożyć ten produkt na czystą skórę (z pielęgnacją) bez podkładu to wygląda ładnie, promiennie. Gorzej na podkładzie i konturowaniu, bo ten rozświetlacz niestety rozpuszcza to co jest pod spodem. Robi dlatego plamy, zarówno nałożony palcem jak i pędzlem. Jest w mojej opinii tłusty (upraszczając), więc ciężko go nałożyć na coś. Nie utrzyma się dobrze, czuć mokry policzek, łatwo o jego przemieszczenie. Polecam tylko i wyłącznie na samą pielęgnację.
Wg mnie - to jest idealny kosmetyk na lato i wakacyjne wyjazdy.
Nakładam go palcem na gołą skórę policzków (tylko z pielęgnacją), na brwi, oraz usta - i więcej nic nie potrzeba. Twarz rozświetlona, promienna, ale nie tłusta. No cudo!