Z FIOLETEM - cień żelowy - KOSZTOWNY BEŻ
Promocja
Z FIOLETEM - cień żelowy - KOSZTOWNY BEŻ
- Żelowy cień
Iskrzący, płynny cień w formie żelu.
Sposób użycia: nakładaj bezpośrednio na powiekę, lub na wcześniej przygotowany makijaż, palcem bądź płaskim pędzlem.
Skład: INGREDIENTS: Aqua, Calcium Sodium Borosilicate, Panthenol, PEG-20 Glyceryl Isostearate, Butylene Glycol Phenoxyethanol, Sorbitan Sesquiisostearate, Acrylates/Beheneth-25 Methacrylate Copolymer Mica, Synthetic Fluorphlogopite, PPG-8-Ceteth-20, Ethylhexylglycerin, Potassium Hydroxide Silica [+/-]CI 77891, CI 77491, CI 77861, CI 77492
Produkt Polski, Wegański.
gramatura 3,5g
PAO 6 M
Symbol
5905496508755
Zapytaj o produkt
Opinie o Z FIOLETEM - cień żelowy - KOSZTOWNY BEŻ
5.00
Liczba wystawionych opinii: 2
52
40
30
20
10
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
5/5
Opinia potwierdzona zakupem
Ten cień to jakaś magia☺️ ogrom kolorowych drobinek. Nakładam palcem na powiekę (wcześniej lepik). Jedna warstwa jest dla mnie trochę za delikatna ale 2-3 warstwy robią kosmos na powiece i cień ładnie się trzyma, nie kruszy się i nie pęka.
5/5
Opinia potwierdzona zakupem
Skusiły mnie wielokolorowe drobinki, które widziałam na swatchu na stronie. No i one są! Ale szczerze mówiąc, na oku nie są zbyt widoczne. Najlepiej je widać na swatchu na ręku i w słoiczku. No i światło - najlepsze jest sztuczne światło i taki półmrok, wtedy ten blask i jego kolory widać najbardziej.
Trochę się bałam, że to będzie ciemne złoto. Myślałam, że ta baza będzie ciemniejsza, ale na oku to faktycznie bardziej wypada na beż. Jak się zrobi na ręku gruby swatch to widać smugę złota, ale na oku niezbyt się da tyle nałożyć. Ja wklepałam 3 cienkie warstwy na całą powiekę.
Konsystencja jest bardzo przyjemna, nie zastyga na skorupę. Mimo kilku warstw nie czuje się nic na oku. Jak się dotknie palcem zaschniętego już żelu, no to drobinki się transferują, ale nic się nie osypuje, nie zbiera. To tyle, jeśli chodzi o nakładanie na gołą powiekę (no, u mnie na korektorze Zakrywaczu, ale chodzi o to, że bez cieniowania).
Jeśli zaś o używanie na pokrytej cieniami powiece chodzi... Wygląda to imo dobrze i da się tak, ale powinien to być raczej jasny/średni cień pod spodem. I trzeba nakładać mało i cienką warstwą, ruchem wklepującym (można stopniować i to polecam). Żel na cieniach trochę gorzej się rozkłada, mniej równomiernie, jakby formuła trochę łapała tę suchość z cienia. Na pewno trzeba uważać na ilość, bo zbyt dużo tego żelu rozpuści cień pod spodem i się wtedy z tym cieniem połączy w kolorową maź. I raczej nie polecam nakładać na bardzo ciemne kolory. Wtedy lepiej sięgnąć po suche toppery albo po prostu ciemne błyski.
Co ciekawe, kolorowe drobinki są trochę bardziej widoczne na takiej ciemniejszej bazie i ogólnie ich widoczność zależy od koloru i intensywności cienia pod spodem. Ale no nie nastawiałabym się na ten efekt. To ładne, neutralne złotko idealne do dziennych makijaży.
Napisz swoją opinię
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5