cień MARMURKOWY - DELICJA
Cienie marmurkowe to nasza najnowsza seria, prasowanych pigmentów. Cienie charakteryzują się silną pigmentacją, oraz kremową konsystencją. Powstały w wyniku połączenia dwóch kolorów pereł. Wklepując produkt w skórę, można uzyskać nim efekt dwóch odcieni nałożonych warstwami lub wmasowując go, gładki efekt jednolitego koloru. Rekomendujemy aplikację palcem na naszą bazę GlamGLUE. Formuła cieni wyróżnia się miękkością i delikatnością.
wyprodukowano w Polsce
gramatura: ok. 1,5g
nietestowane na zwierzętach
INGREDIENTS: CALCIUM ALUMINUM BOROSILICATE, MICA, OCTYLDODECANOL, POLYGLYCERYL-3 DIISOSTEARATE, SILICA, HYDROGENATED CASTOR OIL/SEBACIC ACID COPOLYMER, SYNTHETIC WAX, TRIETHYLHEXANOIN, PHENOXYETHANOL, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, SQUALANE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, TOCOPHERYL ACETATE, UBIQUINONE, MAGNOLIA OFFICINALIS BARK EXTRACT [+/-] CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77510, CI 75470 (CARMINE), TIN OXIDE
Prawdziwe opinie naszych klientów o cień MARMURKOWY - DELICJA
4.60
Liczba wystawionych opinii: 5
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
Uwielbiam ten marmurek. Jest śliczny i pięknie wygląda na oku. Polecam!!
Ten kolor z dostępnych marmurów podoba mi się najbardziej. Najlepiej nakładać palcem, bardzo mała ilość! Roztarty na powiece daje bardzo ładny efekt. Długo się utrzymuje (nie stosowałam kleju).
Marmurki to mistrzostwo świata. Do tej pory byłam zakochana w turbo pigmentach, ale marmurki to jest miłość. Delicja to mój ulubieniec, nie mam żadnych problemów z aplikacją tych cieni. Kupiłam Delicję, Oryginał, Narcyza i Kristal, ale coś czuję, że dokupię resztę. Czekam na coś w różu, to byłoby spełnienie moich kosmetycznych marzeń
Zgadzam się z moją przedmówczynią - cień mocno uwidacznia zmarszczki na powiece (nawet bardziej niż ciemniejsze marmurki). Sam odcień jest ładny i rzadko spotykany, ale wymaga dobrego zamaskowania cieni pod oczami, bo może je podkreślać. Kolory zlewają się w jeden, nawet przy ostrożnej aplikacji bez mocnego rozcierania.
Cien ma bardzo ladny kolor (jak juz go dobrze rozetrzemy), kojarzy mi sie z dawnym "chinskim jedwabiem" z oferty Glamu. Konsystencja jest dosc plastelinowa i produktu naklada sie bardzo duzo na palec nawet przy lekkim dotknieciu go, ja rozcieram cien w dwa palce i dopiero potem cienko go nakladam. Bardzo latwo o efeket starej zmarszczonej powieki, blysk jest dosc subtelny i taki foliowy, raczej nie ma w nim drobinek. Nie jest to moja ulubiona formula cieni, na inne kolory sie nie skusze, wole turboty :)