Wybierz jedną częstotliwość subskrypcji dla wszystkich produktów w koszyku lub złóż oddzielne zamówienia dla różnych okresów odnowienia.
Ustaw jedną częstotliwość dostaw dla wszystkich produktów subskrypcyjnych z twojego koszyka co:
Produkty subskrypcyjne w twoim koszyku
W twoim koszyku znajdują się produkty z różnym okresem odnowienia zamówienia subskrypcyjnego. Jeśli chcesz zamówić produkty z różnym okresem subskrypcji złóż oddzielne zamówienie.
Cienie marmurkowe to nasza najnowsza seria, prasowanych pigmentów. Cienie charakteryzują się silną pigmentacją, oraz kremową konsystencją. Powstały w wyniku połączenia dwóch kolorów pereł. Wklepując produkt w skórę, można uzyskać nim efekt dwóch odcieni nałożonych warstwami lub wmasowując go, gładki efekt jednolitego koloru. Rekomendujemy aplikację palcem na naszą bazę GlamGLUE. Formuła cieni wyróżnia się miękkością i delikatnością.
Srebrno- złoty odcień, ewentualnie chłodne złoto, ale nie takie brzydkie zimne. Robi efekt wow. Nie potrafię malować oczu, więc skomplikowane konturowanie to nie dla mnie, a wystarczy nałożyć ten cień i makijaż robi się praktycznie wieczorowy :)
Piękny cień. Lekko chłodne złoto, ale nie wybija srebra. Bardzo gładki, daje piękną taflę. Powiedziałabym, że to lepsza wersja top nude (mimo że odcień trochę się różni) - dzienny, bez miliona drobin, bez zieleni przede wszystkim
W wyprasce wygląda bardzo ładnie, taki chłodny i lekko srebrnawy błysk chociaż podbity beżem. Na oku natomiast efekt jest mało spektakularny, błysk staje się taki 'zjedzony' i cień dość szybko zbiera się w załamaniach mimo bazy. Jeśli chcecie go używać jedynie w kąciki to jak najbardziej będzie ok. Nie daje extra połysku jak większość marmurkow.
Przepiękne chłodno-beżowe złoto, idealne do rozjaśnienia wewnętrznej części powieki lub wewnętrznego kącika.
Wygląda też zjawiskowo w roli rozświetlacza!
Najpiękniej się rozkłada ze wszystkich marmurków. Nie ma wielkiego kontrastu między drobinami beżowymi-białymi-złotymi, dlatego jest on łatwiejszy do rozprowadzenia. Pędzlem się nakładają opornie, być może pacynką byłoby lepiej, ale ja i tak jestem zwolenniczką nakładania błysków palcami. Polecam, najpiękniejszy (wg mnie) i bardzo wdzięczny marmurek.